tag:blogger.com,1999:blog-58052584350923711142024-03-13T11:05:33.755-07:00Podboje Friggczyli wszystko o średniowieczu, Wikingach, fibulach i innych broszach żółwiowych. Czasem trochę więcej, czasem trochę mniej. Gosiahttp://www.blogger.com/profile/18286133292094609629noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-5805258435092371114.post-23752496090951165912013-11-03T10:37:00.000-08:002013-11-03T10:37:04.159-08:00Dekolt sukni spodniej wikińskiejMoże na początek coś użytecznego, mianowicie wykończenie dekoltu w sukni wczesnej, wikińskiej, spodniej.<br />
<br />
Miałam wrażenie, że będzie to wyzwanie i koszmar, ale okazuje się, że jeśli zrobimy to starannie i porządnie, wcale nie jest to aż takie kłopotliwe, jak się zapowiadało. <br />
<br />
Nie twierdzę, że jest to sposób historycznie bardzo poprawny, ale przy pierwszej własnej kiecce człowiek chwyta się wszystkiego, co dozwolone, by jakoś to wyszło i nie być pośmiewiskiem. Może następnym razem będzie już łatwiej. Przejdźmy więc do rzeczy... <br />
<br />
<br />
<h2>
Dekolt<br />
</h2>
<h4>
Co będzie nam potrzebne?</h4>
<ul>
<li>sukienka </li>
<li>ołówek lub coś do rysowania na materiale </li>
<li>szpilki </li>
<li>żelazko i deska do prasowania </li>
<li>igła i nić w kolorze zbliżonym do materiału, jeśli szew nie ma być zbyt widoczny lub wprost przeciwnie, jeśli widoczny ma być </li>
<li>cierpliwość</li>
</ul>
<br />
<h4>
Jak to robimy?</h4>
Dekolt wikiński jest lekko wycięty po półkolu (półowalu, części koła mniejszej niż pół) i rozcięty w dół na środku. Rozcięcie jest na tyle duże, aby swobodnie można było sukienkę założyć - żeby głowa przeszła. Rozcięcie to może być spinane małą fibulką, nie należy się więc specjalnie martwić, że coś będzie się rozłaziło. <br />
<br />
Warto przyjrzeć się najpierw dekoltom, jakie nosimy na co dzień. Jeśli nie przeszkadza nam materiał sięgający niemal pod samą szyję, półokrągłe wycięcie w naszym dekolcie może być naprawdę minimalne. Sama nie lubię mieć czegoś tak wysoko, więc moje wycięcie jest nieco większe, sięga aż pod obojczyki. <br />
<br />
A więc do dzieła. Z góry przepraszam za jakość zdjęć, są robione telefonem przy niezbyt do tego dobrym oświetleniu. Następnym razem będą lepsze. <br />
<br />
Najpierw to, od czego zaczynamy, czyli nasza kiecka, dokładniej jej górna część. Nie prezentuje się to zbyt okazale. Moja była szyta mniej historycznie - z dwóch prostokątów zszytych na ramionach, a nie jednego długiego. Nastręcza to pewnych problemów, bo nie pomyślałam o kilku sprawach przed szyciem jako takim. Przy wierzchniej będę już mądrzejsza, zamierzam uszyć ją historycznie, z długiego, jednego prostokąta.<br />
<br />
<br />
<h4>
<span style="font-size: large;">Przód</span></h4>
<br />
<strong><span style="font-size: large;">1. </span></strong>To mamy... zszyte na ramionach dwa prostokąty tułowia, w środku obszar niezszyty długości ok. 20 cm - tu wchodzi głowa. Część przednia rozcięta, aby ta głowa mogła się zmieścić. Na razie śladem dekoltu jest jedynie rozcięcie.<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" height="240" src="https://1.bp.blogspot.com/-hJ1xx4aZfbA/UnZAKlKf7rI/AAAAAAAACgo/xpGpi8C_zxA/s1600/20131102_165108.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="320" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">przód</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" height="240" src="https://3.bp.blogspot.com/-vQnkNCHaR10/UnZAJpv-TDI/AAAAAAAACgg/3GRyPulmKMk/s1600/20131102_164949.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="320" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">tył</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><strong>2. </strong></span>Przymierzamy sukienkę i najlepiej na sobie rysujemy, jak chcemy, żeby biegło nasze owalne wycięcie.<br />
Nie musi być ono tuż przy szyi, spokojnie może sięgać obojczyków. U mnie wyszła mniej niż połowa koła. <br />
<br />
Mamy więc linię przyszłego dekoltu. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-yIwy6uyptx8/UnZAMFjaL2I/AAAAAAAACg0/2zxSbg7hJ8w/s1600/20131102_165434.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-yIwy6uyptx8/UnZAMFjaL2I/AAAAAAAACg0/2zxSbg7hJ8w/s1600/20131102_165434.jpg" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<strong><span style="font-size: large;">3.</span></strong> Dorysowyjemy dwie linie również półokrągłe, każdą około pół centymetra od poprzedniej, obie powyżej linii, która będzie dekoltem. Jest to fragment materiału, który będziemy zaginać, aby uzyskać ładną krawędź. <br />
<br />
Wycinamy po najbardziej zewnętrznej z tych linii. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/--B7Mu_ZEYCs/UnZANMcwLSI/AAAAAAAAChA/g2R3nPxKhUM/s1600/20131102_170410.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/--B7Mu_ZEYCs/UnZANMcwLSI/AAAAAAAAChA/g2R3nPxKhUM/s1600/20131102_170410.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dopasowujemy głębokość pionowego rozcięcia - tak, aby głowa swobodnie przechodziła. Tu również możemy dorysować sobie wzdłuż niego linie pomocnicze do zaginania. <br />
<br />
<br />
<span style="font-size: large;"><strong>4.</strong></span> Zaczynamy od pionowego rozcięcia, zaginamy brzeg po pierwszej linii i podpinamy delikatnie szpilkami. Operacja nie jest łatwa, bo zagięcie ma tylko ok. pół centymetra. Zaprasowujemy delikatnie. Uwaga na palce! Dzięki zaprasowaniu zagięcie materiału będzie samo nam się trzymało. <br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-LWxprWfbp2Q/UnZARhKk0jI/AAAAAAAAChM/UyVTtx_ubiY/s1600/20131102_170636.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-LWxprWfbp2Q/UnZARhKk0jI/AAAAAAAAChM/UyVTtx_ubiY/s1600/20131102_170636.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">podpięte</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-sq1x1whZj_Q/UnZAThwxXFI/AAAAAAAAChU/Edz2NjZQCNg/s1600/20131102_170820.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-sq1x1whZj_Q/UnZAThwxXFI/AAAAAAAAChU/Edz2NjZQCNg/s1600/20131102_170820.jpg" height="320" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zaprasowane</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
To samo robimy z drugą stroną. Należy uważać na dole rozcięcia, by tu się nic nie rozpruło. Sam dół będziemy obszywać nieco inaczej. Nie należy więc nic tu szarpać i zaginać na siłę.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-WBx3uQQr5kw/UnZAX3gjXEI/AAAAAAAAChc/AdGdQWcAwmY/s1600/20131102_170955.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-WBx3uQQr5kw/UnZAX3gjXEI/AAAAAAAAChc/AdGdQWcAwmY/s1600/20131102_170955.jpg" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
Po zagięciu pojedynczym i zaprasowaniu obu stron wygląda to tak:<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-2skRvA3v9Kg/UnZAY-tfHWI/AAAAAAAAChk/SL4zgDl17tA/s1600/20131102_171056.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-2skRvA3v9Kg/UnZAY-tfHWI/AAAAAAAAChk/SL4zgDl17tA/s1600/20131102_171056.jpg" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-wv9nBkj1hj4/UnZAaDEu8hI/AAAAAAAAChs/nqb30ZBdlsQ/s1600/20131102_171111.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-wv9nBkj1hj4/UnZAaDEu8hI/AAAAAAAAChs/nqb30ZBdlsQ/s1600/20131102_171111.jpg" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<strong><span style="font-size: large;"><br /></span></strong>
<strong><span style="font-size: large;">5.</span></strong> Zaginamy drugi raz, podpinamy i również zaprasowujemy. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Wxl_I4TeWPc/UnZAbK7aYNI/AAAAAAAACh0/2d9GXodU-Kk/s1600/20131102_171411.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Wxl_I4TeWPc/UnZAbK7aYNI/AAAAAAAACh0/2d9GXodU-Kk/s1600/20131102_171411.jpg" height="176" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Wyszło coś takiego:<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody></tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-QApuqP5Kc8U/UnZAcNSlbnI/AAAAAAAACh8/m2S-7aqDbpk/s1600/20131102_171533.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-QApuqP5Kc8U/UnZAcNSlbnI/AAAAAAAACh8/m2S-7aqDbpk/s1600/20131102_171533.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">widok od wewnątrz</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-Q46RnBOhFHo/UnZAdaeSXQI/AAAAAAAACiE/4ERrbLpt0sI/s1600/20131102_171618.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Q46RnBOhFHo/UnZAdaeSXQI/AAAAAAAACiE/4ERrbLpt0sI/s1600/20131102_171618.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">widok od zewnątrz</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<strong><span style="font-size: large;">6. </span></strong>To samo czynimy z półokrągłym wycięciem. Tu sprawa jest nieco trudniejsza, ponieważ krawędź nie idzie po linii prostej. Można bardzo delikatnie naciąć brzegi prostopadle do linii pomocniczych, aby łatwiej było zagiąć. Najpierw jedna strona podwinąć raz, zaprasować, potem druga.<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-j0YodxHkhto/UnZAkztFRtI/AAAAAAAACic/LdX6U9I28Hs/s1600/20131102_173231.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-j0YodxHkhto/UnZAkztFRtI/AAAAAAAACic/LdX6U9I28Hs/s1600/20131102_173231.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">obie strony podpięte</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-taKba3UPvzk/UnZAo5yij7I/AAAAAAAACio/lsuhL0ZchPk/s1600/20131102_173323.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-taKba3UPvzk/UnZAo5yij7I/AAAAAAAACio/lsuhL0ZchPk/s1600/20131102_173323.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">jedna zaprasowana, druga czeka na zaprasowanie</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-EwSJ6RyLD5U/UnZAp266jMI/AAAAAAAACis/ERUUgGuBHcQ/s1600/20131102_173433.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-EwSJ6RyLD5U/UnZAp266jMI/AAAAAAAACis/ERUUgGuBHcQ/s1600/20131102_173433.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">obie zaprasowane</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<br />
<strong><span style="font-size: large;">7.</span></strong> Zaginamy po raz drugi. Zaprasowujemy. <br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-rVHAfFsbuYI/UnZArMXW6DI/AAAAAAAACi0/ZhweOjkl-LY/s1600/20131102_173744.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-rVHAfFsbuYI/UnZArMXW6DI/AAAAAAAACi0/ZhweOjkl-LY/s1600/20131102_173744.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zagięte drugi raz i podpięte</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-JfprpdBAFkQ/UnZAsN5TsvI/AAAAAAAACjA/ROuxOBfWsBU/s1600/20131102_173952.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-JfprpdBAFkQ/UnZAsN5TsvI/AAAAAAAACjA/ROuxOBfWsBU/s1600/20131102_173952.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">jedna strona już zaprasowana</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-PIZUXw9b3VI/UnZAtFA4dOI/AAAAAAAACjI/5vehWRuRnZY/s1600/20131102_174127.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-PIZUXw9b3VI/UnZAtFA4dOI/AAAAAAAACjI/5vehWRuRnZY/s1600/20131102_174127.jpg" height="320" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">obie strony zaprasowane</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<strong><span style="font-size: large;">8.</span></strong> Prawie gotowe! Teraz delikatnie zszywamy. Ja robię to ściegiem za igłą i zszywam od prawej strony sukienki (przewracam na prawą i szyję). Można podpiąć zagięcia szpilkami, ale jeśli zszywamy len i dobrze go zaprasowaliśmy, może to być zbędne. Staramy się, aby szew – czy widoczny, cyz też nie – był schludny i staranny. <br />
<br />
<br />
<strong><span style="font-size: large;">9. </span></strong>Ważna uwaga - na samym dole, tam, gdzie nie zagiął się materiał, obszyłam delikatnie ściegiem dzierganym - brzeg zabezpieczony. Jest to tylko około dwóch centymetrów. <br />
<br />
<h4>
<span style="font-size: large;">Tył</span></h4>
<br />
<strong><span style="font-size: large;">10.</span></strong> Więc tu sprawa przedstawia się dokładnie tak samo, tylko jest o wiele prostsza, bo linię mamy jedną i jedynie lekko łukowatą. Więc rysujemy sobie lekki łuczek pond nim dwa kolejne w odległości około pół centymetra jeden od drugiego. Zaginamy pierwszy raz, podpinamy, prasujemy, zaginamy drugi raz, podpinamy, prasujemy. Zszywamy ślicznie. <br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-r8-J48g5L6o/UnZAt9G3RSI/AAAAAAAACjM/zK10CPIlC0s/s1600/20131102_174212.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-r8-J48g5L6o/UnZAt9G3RSI/AAAAAAAACjM/zK10CPIlC0s/s1600/20131102_174212.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">narysowane</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-H9EEjhW-wDA/UnZAveYmfQI/AAAAAAAACjU/l9u1_9qGHX0/s1600/20131102_174243.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-H9EEjhW-wDA/UnZAveYmfQI/AAAAAAAACjU/l9u1_9qGHX0/s1600/20131102_174243.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">wycięte</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-swUKK4vQ3xU/UnZAwTIzQnI/AAAAAAAACjc/IWf23sPdcyg/s1600/20131102_174350.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-swUKK4vQ3xU/UnZAwTIzQnI/AAAAAAAACjc/IWf23sPdcyg/s1600/20131102_174350.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zagięte raz i podpięte</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-sUtCzHKmiEw/UnZAzxY_y6I/AAAAAAAACjk/b-f4jY8G6G4/s1600/20131102_174523.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-sUtCzHKmiEw/UnZAzxY_y6I/AAAAAAAACjk/b-f4jY8G6G4/s1600/20131102_174523.jpg" height="176" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zaprasowane po pierwszym zagięciu</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-agcYtZhdl20/UnZA2WBXPHI/AAAAAAAACjs/sHbYl4j8tys/s1600/20131102_174645.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-agcYtZhdl20/UnZA2WBXPHI/AAAAAAAACjs/sHbYl4j8tys/s1600/20131102_174645.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zagięte drugi raz i podpięte</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
Teraz już tylko zaprasować i ślicznie pozszywać.<br />
<br />
<br />
<h4>
Mój efekt końcowy poniżej. </h4>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-imhromYV__w/UnZA8HfIF-I/AAAAAAAACj8/L4Tr9xiH-Tc/s1600/20131102_225840.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-imhromYV__w/UnZA8HfIF-I/AAAAAAAACj8/L4Tr9xiH-Tc/s1600/20131102_225840.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">gotowe i zaakceptowane w drużynie</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Ważne! Przymierzcie i sprawdźcie na sobie, jak wycięty dekolt tolerujecie. Ja w pierwszej wersji zrobiłam za mało wycięty pod szyją i musiałam górną część poprawiać... rozpruć, podciąć, pozaginać, zszyć jeszcze raz. Po co... Możecie delikatnie podwinąć, zafastrygować i dopasować w ten sposób. Pamiętajcie! Przymierzajcie, co szyjecie. <br />
<br />
<br />
Powodzenia i owocnej pracy!<br />
<br />
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F3.bp.blogspot.com%2F-vQnkNCHaR10%2FUnZAJpv-TDI%2FAAAAAAAACgg%2F3GRyPulmKMk%2Fs1600%2F20131102_164949.jpg&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://3.bp.blogspot.com/-vQnkNCHaR10/UnZAJpv-TDI/AAAAAAAACgg/3GRyPulmKMk/s1600/20131102_164949.jpg" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F1.bp.blogspot.com%2F-hJ1xx4aZfbA%2FUnZAKlKf7rI%2FAAAAAAAACgo%2FxpGpi8C_zxA%2Fs1600%2F20131102_165108.jpg&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://1.bp.blogspot.com/-hJ1xx4aZfbA/UnZAKlKf7rI/AAAAAAAACgo/xpGpi8C_zxA/s1600/20131102_165108.jpg" -->Gosiahttp://www.blogger.com/profile/18286133292094609629noreply@blogger.com1